Wyobraź sobie, że istnieją cztery proste zasady, które mogą całkowicie odmienić Twoje życie – uwolnić Cię od ograniczających przekonań, zmniejszyć stres i pomóc budować autentyczne, pełne harmonii relacje. Miguel Ruiz w książce: Cztery umowy. Droga do wolności osobistej, dzieli się mądrością starożytnych Tolteków, pokazując, jak nasze myśli, słowa i działania kształtują rzeczywistość. Każda z umów – nie popełniaj nadużyć słowem, nie bierz niczego do siebie, nie zakładaj niczego z góry i zawsze dawaj z siebie wszystko – jest kluczem do świadomego życia. Ich stosowanie pozwala odzyskać wewnętrzny spokój, uwolnić się od osądów i w pełni przejąć odpowiedzialność za własne szczęście.
Jak w praktyce mogą Ci pomóc? Przyjrzyjmy się każdej z nich.
Z wypaczenia mocy słowa powstaje piekło. Używamy słowa, by przeklinać, obwiniać, oskarżać, niszczyć. Oczywiście, używamy go również w dobrym celu, ale niezbyt często. Najczęściej używamy słowa, by roznosić naszą wewnętrzną truciznę – by wyrażać złość, zazdrość i nienawiść. Słowo to czysta magia – dar, jaki posiadamy jako ludzie – a używamy go przeciwko sobie. Planujemy zemstę. Za pomocą słowa tworzymy chaos. Używamy go dla wywołania nienawiści pomiędzy rasami, ludźmi, rodzinami i narodami. Bardzo często wypaczamy słowo, przez co tworzymy i podtrzymujemy piekielny sen. Poprzez wypaczanie słowa niszczymy jeden drugiego i utrzymujemy się nawzajem w strachu i niepewności. Ponieważ słowo jest magią, którą posiadają ludzie a wypaczenie słowa – złą magią, bez przerwy stosujemy złą magię, nie wiedząc nawet o tym, że słowo ma magiczną moc. - Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-02.htm (3 z 8) [2005-02-12 01:23:13]
Słowa to jedno z najpotężniejszych narzędzi, jakie posiadasz. Mogą podnosić na duchu, budować zaufanie i inspirować, ale też ranić, niszczyć poczucie własnej wartości i tworzyć dystans między ludźmi. Miguel Ruiz w pierwszej umowie zachęca, abyś używała słów z rozwagą – zarówno wobec siebie, jak i innych.
🔶Uważaj na to, jak mówisz o sobie
Zbyt często krytykujemy się bezlitośnie: „Nie jestem wystarczająco dobra”, „Na pewno mi się nie uda”. Takie słowa programują nasz umysł na porażkę. Zamiast tego wybieraj wspierające komunikaty:
„Zrobię to najlepiej, jak potrafię”
„To dla mnie wyzwanie, ale dam sobie radę”
🔶 Unikaj obmawiania i osądzania innych
Plotki, krytyka, negatywne oceny – to wszystko tworzy toksyczne środowisko. Zamiast oceniać, spróbuj spojrzeć na sytuację z empatią:
„Może zachował się tak, bo sam ma trudny dzień”
„Nie wiem wszystkiego o tej sytuacji, więc nie będę wyciągać pochopnych wniosków”
🔶 Mów szczerze, ale z szacunkiem
Bycie nieskazitelną w słowach nie oznacza unikania trudnych rozmów. Chodzi o to, by wyrażać swoje zdanie bez ranienia innych:
Zamiast „Jesteś beznadziejna”, powiedz „Twoje zachowanie mnie zraniło”.
Zamiast „Nigdy mnie nie słuchasz”, powiedz „Chciałabym, żebyś poświęcił mi więcej uwagi”.
🔸Mniej konfliktów – słowa przestają być źródłem nieporozumień i ran.
🔸 Więcej harmonii – Twoje relacje stają się bardziej autentyczne i pełne zaufania.
🔸 Większa pewność siebie – gdy przestajesz krytykować siebie, zaczynasz działać odważniej i bardziej świadomie.
Usiądź przed lustrem i przez 3 minuty mów do siebie na głos, ale wyłącznie pozytywnie. Możesz użyć afirmacji, np.:
Obserwuj swoje emocje i reakcje ciała. Jeśli poczujesz opór, zanotuj swoje myśli i zastanów się, jakie przekonania Cię blokują. Powtarzaj to ćwiczenie codziennie przez tydzień.
Przez jeden dzień świadomie zwracaj uwagę na to, jak mówisz do innych ludzi. Każdą rozmowę traktuj jak okazję do praktyki:
Wieczorem zanotuj, jak zmieniła się Twoja komunikacja i jakie były reakcje innych. Czy zauważyłaś różnicę?
Bądź nieskazitelny w słowach. Tak brzmi pierwsza umowa, którą powinieneś zawrzeć z samym sobą, jeśli pragniesz być wolny, jeśli pragniesz być szczęśliwy i jeśli chcesz, by Twoje życie przestało być piekłem. Używaj właściwie słowa – ta zasada ma wielką moc. Korzystaj ze słowa, by wyrażać swoją miłość. Stosuj dobre czary, rozpoczynając od siebie. Powiedz sobie, jaki jesteś cudowny i wspaniały. Powiedz sobie, jak bardzo siebie kochasz. Posłuż się słowem, by złamać wszystkie te małe, malutkie umowy z sobą, które sprawiają, że cierpisz. - Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-02.htm (8 z 8) [2005-02-12 01:23:13]
Każde słowo, które wypowiadasz, kształtuje Twoją rzeczywistość. Możesz używać ich jak miecza, który rani, albo jak narzędzia, które buduje. Wybór należy do Ciebie.
Cokolwiek Ty myślisz i cokolwiek Ty czujesz, wiem, że jest Twoim problemem, a nie moim. To sposób, w jaki Ty postrzegasz świat. Nie ma w tym nic osobistego, ponieważ zajmujesz się sobą, a nie mną. Inni posiadają własne zdanie wynikające z ich systemu wartości, zatem cokolwiek o mnie myślą, tak naprawdę nie myślą tego o mnie, ale o sobie samych. Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-03.htm (2 z 5) [2005-02-12 01:23:15]
Czy zdarza Ci się, że jedno negatywne słowo potrafi zepsuć Ci cały dzień? Albo że czyjaś opinia sprawia, że zaczynasz wątpić w siebie? Druga umowa Miguela Ruiza uczy, że to, co inni mówią i robią, nie jest o Tobie – to odzwierciedlenie ich własnych myśli, emocji i przekonań. Jeśli przestaniesz brać rzeczy osobiście, odzyskasz wolność emocjonalną.
🔶Oddziel siebie od cudzych słów
Zamiast automatycznie przyjmować krytykę jako prawdę o sobie, zapytaj:
„Czy to naprawdę dotyczy mnie?”
„Czy ta osoba mówi to, bo ma gorszy dzień, czy dlatego, że rzeczywiście powinnam coś zmienić?”
🔶 Nie pozwól, by cudze emocje kontrolowały
Twoje samopoczucie Każdy patrzy na świat przez pryzmat swoich doświadczeń. Jeśli ktoś jest zirytowany, to jego emocja, nie Twoja. Możesz współczuć, ale nie musisz jej przejmować.
„To, że ktoś jest zdenerwowany, nie oznacza, że zrobiłam coś złego”.
„Nie jestem odpowiedzialna za czyjeś reakcje”.
🔶 Zachowaj dystans do pochwał i krytyki
Tak samo jak nie warto przejmować się krytyką, nie można uzależniać swojego poczucia wartości od pochwał. Wtedy to inni decydują o Twoim nastroju. Zamiast „Dobrze mi poszło, bo mnie pochwalili”, pomyśl „Dobrze mi poszło, bo się starałam”.
🔸Wewnętrzny spokój – przestajesz przejmować się cudzymi osądami.
🔸Większa pewność siebie – opinie innych nie wpływają na Twoje poczucie własnej wartości.
🔸Lepsze relacje – nie obrażasz się ani nie tłumaczysz na siłę, tylko akceptujesz, że każdy ma swoje spojrzenie na świat.
Zaangażuj bliską osobę lub wykonaj to ćwiczenie sama. Wypisz kilka sytuacji, w których ostatnio wzięłaś coś do siebie. Następnie:
🔶To ćwiczenie pozwoli Ci spojrzeć na trudne sytuacje z nowej perspektywy i nauczyć się emocjonalnego dystansu.
Zapisz tę umowę na kartce i powieś na lodówce, by przypominała Ci cały czas: Nie bierz nic do siebie. Kiedy wyrobisz w sobie nawyk, by nie brać nic do siebie, nie będziesz musiał pokładać zaufania w tym, co robią lub mówią inni. Wystarczy, ze zaufasz samemu sobie, by móc dokonywać odpowiedzialnych wyborów. Nigdy nie jesteś odpowiedzialny za działania innych, jesteś odpowiedzialny tylko za siebie. Kiedy naprawdę to zrozumiesz i odmówisz brania rzeczy do siebie, nieprzemyślane uwagi czy działania innych nie będą mogły łatwo Cię zranić. Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-03.htm (5 z 5) [2005-02-12 01:23:15]
Gdy przestajesz brać rzeczy osobiście, uwalniasz się od ciężaru oczekiwań innych i zaczynasz żyć po swojemu.
Jeśli w naszych związkach uciekamy się do robienia założeń, sami prosimy się o kłopoty. Często zakładamy, ze nasi partnerzy wiedzą co myślimy i dlatego nie musimy mówić, czego chcemy. Zakładamy, że zrobią to czego chcemy, bo przecież tak świetnie nas znają. Jeśli nie zrobią tego co założyliśmy, czujemy się wielce urażeni i mówimy: “powinieneś był wiedzieć". (...) Jeśli inni o czymś nam mówią - my na tej podstawie snujemy przypuszczenia, a jeśli nam nie mówią, tez snujemy przypuszczenia, by zaspokoić naszą potrzebę informacji i zastąpić w ten sposób potrzebę porozumiewania się. Nawet gdy słyszymy coś, czego nie rozumiemy, wysnuwamy przypuszczenia co do znaczenia tego, co usłyszeliśmy, a następnie wierzymy w nie. Wysnuwamy wiele rozmaitych przypuszczeń, ponieważ nie mamy odwagi, by pytać. Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-04.htm (2 z 5) [2005-02-12 01:23:16]
Ile razy byłaś przekonana, że ktoś coś do Ciebie ma, a później okazywało się, że wcale tak nie było? Ile razy wyciągałaś pochopne wnioski, które tylko pogarszały sytuację? Trzecia umowa Miguela Ruiza pokazuje, jak często sami tworzymy problemy, zakładając, że wiemy, co myślą i czują inni. Tymczasem większość nieporozumień wynika właśnie z braku jasnej komunikacji.
🔶Zamiast zgadywać – pytaj
Nie opieraj się na przypuszczeniach. Jeśli masz wątpliwości, wyjaśnij sprawę:
„Co dokładnie miałaś na myśli, mówiąc to?”
„Jakie są Twoje oczekiwania wobec mnie?”
🔶 Nie przypisuj ludziom intencji, których nie znasz
Kiedy ktoś nie odpowiada na wiadomość, nie zakładaj od razu, że Cię ignoruje. Może jest zajęty, może coś się wydarzyło. Zanim zareagujesz emocjonalnie, zastanów się:
„Czy znam wszystkie fakty, czy tylko interpretuję sytuację po swojemu?”
🔶Nie oczekuj, że inni domyślą się, czego potrzebujesz
Często liczymy na to, że ktoś „powinien wiedzieć”, co czujemy lub czego chcemy. To prowadzi do frustracji. Lepiej mówić wprost:
Zamiast „Powinieneś wiedzieć, że mi na tym zależy”, powiedz „Zależy mi na tym, czy możesz mi pomóc?”.
🔸Mniej nieporozumień – zamiast tworzyć błędne założenia, masz jasność w relacjach.
🔸Większy spokój – nie tracisz energii na snucie negatywnych scenariuszy.
🔸Lepsza komunikacja – uczysz się otwartego dialogu i budujesz głębsze relacje.
Przez jeden dzień postaraj się całkowicie unikać domysłów i zamiast tego zadawaj więcej pytań.
🔶Wieczorem zanotuj, jak zmieniło się Twoje podejście do relacji i sytuacji. Jakie były efekty?
Oto więc Trzecia Umowa: Nie zakładaj nic z góry. Łatwo to powiedzieć, ale rozumiem, że trudno zrobić. To takie trudne, ponieważ zwykle robimy coś wręcz odwrotnego. Posiadamy wiele nawyków i przyzwyczajeń, których nawet nie jesteśmy świadomi. Pierwszym krokiem, jest zyskanie świadomości tych nawyków i zrozumienie wagi Trzeciej Umowy. Jednak zrozumienie jej wagi nie wystarczy. Informacja czy pojęcie, stanowią tylko ziarno zasiane w Twym umyśle. To, co rzeczywiście przyniesie zmiany -to działanie. Ciągłe podejmowanie działań jest tym, co wzmocni Twoją wolę, tym, co pobudza ziarno do wzrostu i daje solidną podstawę dla rozwoju nowych nawyków. Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-04.htm (4 z 5) [2005-02-12 01:23:16]
Za każdym razem, gdy chcesz coś założyć, zapytaj siebie: „Czy to na pewno prawda, czy tylko moja interpretacja?”. Zamiast tworzyć fikcję, wybierz szczerość i rozmowę.
W każdych okolicznościach, zawsze rób Wszystko najlepiej jak potrafisz, ani więcej ani mniej. Pamiętaj jednak, że Twoje “najlepiej", nigdy nie będzie takie samo przez cały czas. Wszystko żyje i zmienia się w każdej chwili, więc Twoje “najlepiej" będzie się czasem odznaczało bardzo wysoką jakością, a znów kiedy indziej nie będzie aż tak dobre. Kiedy budzisz się rano rześki i pełen energii, Twoje “najlepiej" będzie lepsze niż kiedy jesteś wieczorem zmęczony. Twoje “najlepiej" będzie inne, gdy będziesz zdrowy, chory, trzeźwy, czy pijany. Twoje “najlepiej" będzie zależało od tego, czy czujesz się cudownie i szczęśliwie czy jesteś zdenerwowany, zły i zazdrosny. (...) jeśli zawsze będziesz robić wszystko najlepiej jak potrafisz, nie będzie też podstaw, byś mógł siebie osądzać. A jeśli nie będziesz siebie osądzać, nie będzie podstaw do tego, byś cierpiał z powodu winy i osądzania się. Poprzez robienie wszystkiego najlepiej jak potrafisz, zdejmiesz z siebie wielki czar, pod wpływem którego się znajdujesz. Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-05.htm (2 z 7) [2005-02-12 01:23:18]
Wielu z nas stawia sobie za cel perfekcję, dążąc do idealnych wyników, co często prowadzi do wypalenia, stresu i poczucia niespełnienia. Czwarta umowa Miguela Ruiza daje wolność od tego przymusu. Rób wszystko najlepiej, jak potrafisz – to zasada, która zachęca do działania w zgodzie z sobą, do akceptacji własnego tempa i możliwości, bez presji, by być doskonałym. Ważne, abyś każdego dnia dawała z siebie tyle, ile w danym momencie możesz.
🔶Porównuj się tylko z sobą
Zamiast szukać potwierdzenia swojej wartości w porównaniach z innymi, skup się na własnym rozwoju:
„Zrobiłam to lepiej niż wczoraj, to już postęp”.
„Czuję się dumnie, że udało mi się zrobić to w takim stanie, w jakim byłam dziś”.
🔶 Akceptuj błędy jako część procesu
Błędy nie są porażką, ale częścią nauki. Dzięki nim stajesz się mądrzejsza i silniejsza. Zamiast się za nie karać, traktuj je jak okazję do rozwoju:
„Zrobiłam błąd, ale to mnie czegoś nauczyło”.
„To, co mogę zrobić, to wyciągnąć wnioski i próbować ponownie”.
🔶Zdaj sobie sprawę, że Twoje „najlepiej” zmienia się Nie ma jednej miary „najlepiej”. Twoje możliwości mogą się różnić w zależności od nastroju, zdrowia, okoliczności. Zaakceptuj to, nie zmuszaj się do czegoś, co nie jest dla Ciebie możliwe w danym momencie:
„Dziś mogę zrobić mniej, ale to również wystarczająco”.
„Wczoraj mogłam zrobić więcej, dzisiaj daję tyle, ile mogę”.
🔸Większa satysfakcja – przestajesz obsesyjnie dążyć do perfekcji i cieszysz się samym procesem.
🔸Mniej stresu – nie musisz być idealna, wystarczy, że dajesz z siebie wszystko, co w danej chwili jest możliwe.
🔸Wewnętrzny spokój – akceptujesz siebie i swoje ograniczenia, co daje poczucie spokoju i równowagi.
Napisz na kartce list do siebie, zaczynając od słów: „Obiecuję sobie, że każdego dnia będę robić najlepiej, jak potrafię, ale bez presji perfekcji. Moje najlepiej dzisiaj oznacza...”
Codziennie rano dopisuj jedno zdanie na temat tego, co dla Ciebie oznacza „robić najlepiej” danego dnia. Może to być:
🔶Po tygodniu przeczytaj swoje wpisy i zobacz, jak zmieniało się Twoje podejście do działania.
(...) kiedy podejmiesz działanie tylko dla samego działania, bez oczekiwania nagrody, odkryjesz, że cieszy Cię każde podjęte działanie. Nagrody przyjdą same, ale Ty nie będziesz przywiązany do myśli o nich. Możesz nawet dostać więcej niż mógłbyś sobie wyobrazić, nie oczekując nagrody. Jeśli lubimy to co robimy, jeśli zawsze robimy wszystko najlepiej jak umiemy, wtedy naprawdę cieszymy się życiem. Cieszymy się, nie nudzimy i nie dręczy nas frustracja. file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-05.htm (2 z 7) [2005-02-12 01:23:18]B/361: Don M.Ruiz - Cztery Umowy
Dając z siebie wszystko, co masz w danej chwili, przestajesz żyć w cieniu perfekcjonizmu i zaczynasz cieszyć się każdym krokiem na drodze do celu.
Ludzie mogą stać się Toltekami praktykując trzy sztuki. Pierwsza z nich to: Sztuka Świadomości. Oznacza bycie świadomym tego, kim się naprawdę jest, nie wyłączając wszystkich możliwości. Druga to: Sztuka Przemiany – jak się zmienić i wyzwolić z udomowienia. Trzecia to: Sztuka Życia. Życie to, z punktu widzenia Tolteków, ta część istnienia, która umożliwia przemianę energii – jest to jeden żyjący byt, który niewidzialnie skupia całą energię, lub to, co nazywamy słowem “Bóg". Życie, to istnienie samo w sobie, to bezwarunkowa miłość. Sztuka Życia jest zatem Sztuką Miłości. Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-06.htm (3 z 11) [2005-02-12 01:23:22]B/361: Don M.Ruiz - Cztery Umowy
🔸Wprowadzenie zasad Miguela Ruiza w życie to nie tylko kwestia „wiedzy”, ale praktyki i codziennego działania. Aby te cztery umowy stały się fundamentem świadomego życia, warto podejść do nich z pełną uwagą i zaangażowaniem.
Na koniec każdego dnia zatrzymaj się na chwilę i zastanów się, jak udało Ci się zastosować te zasady. Zadaj sobie pytanie:
„Czy moje słowa były zgodne z moimi wartościami?”
„Czy podeszłam do sytuacji z empatią i zrozumieniem?”
🔶Takie codzienne podsumowanie pomoże Ci zauważyć małe zmiany w zachowaniu i motywować do dalszego rozwoju.
Praktyki takie jak medytacja czy uważność pomogą Ci zatrzymać się na chwilę i zyskać przestrzeń na obserwowanie swoich emocji oraz reakcji. Dzięki temu możesz wyłapać momenty, w których nie trzymasz się zasad i świadomie je zmieniać. „Zatrzymam się na chwilę i zastanowię, dlaczego poczułam się urażona czy zirytowana. Co to mówi o mnie?” Jeśli chcesz pogłębić tę umiejętność, ➡️skorzystaj z ćwiczeń, które przygotowałam.
🔶Medytacja pomoże Ci wrócić do siebie i zrozumieć, skąd pochodzą Twoje reakcje.
Zmiana nawyków to proces, który wymaga czasu. Jeśli zdarzy Ci się zapomnieć o jednej z zasad, nie bądź dla siebie zbyt surowa. Zamiast krytykować się za potknięcia, zaakceptuj, że to część procesu nauki. „Zrobiłam to najlepiej, jak potrafiłam w tej chwili”. „To kolejna lekcja, którą przyswajam”.
Te cztery umowy mogą stać się fundamentem świadomego, pełnego równowagi życia. Używanie ich codziennie pozwoli Ci wyjść z trybu automatycznych reakcji, przestać przejmować się opiniami innych i skoncentrować się na tym, co naprawdę ważne. Która z tych zasad najbardziej rezonuje z Tobą i Twoim życiem?
Jeśli złamiesz umowę, zacznij jutro od nowa i znowu następnego dnia. Z początku będzie to trudne, ale z każdym dniem będzie stawało się coraz prostsze, aż wreszcie pewnego dnia odkryjesz, że kierujesz swoim życiem zgodnie z Czterema Umowami. I będziesz zaskoczony, jaką drogę przemiany przeszło Twoje życie. Nie musisz być religijny czy chodzić codziennie do kościoła. Twoja miłość własna i szacunek do samego siebie wzrastają z każdym dniem. Potrafisz to zrobić. Jeśli ja to zrobiłem, Ty także potrafisz. Nie zamartwiaj się przyszłością – skup swoją uwagę na dniu dzisiejszym i żyj chwilą obecną. Co dzień żyj tylko tym jednym dniem. Zawsze rób wszystko co w Twej mocy, by zachować te umowy, a wkrótce stanie się to dla Ciebie proste. Dziś zaczyna się nowy sen. file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-05.htm (6 z 7) [2005-02-12 01:23:18]B/361: Don M.Ruiz - Cztery Umowy
Aby w pełni żyć świadomie i zgodnie z zasadami czterech umów, warto również dodać do swojego życia praktyki związane z wdzięcznością, wybaczeniem oraz zrozumieniem własnych przekonań i trzech rodzajów „Ja”. Te elementy ułatwiają integrację zasad Miguela Ruiza i pozwalają na jeszcze głębszą transformację.
Wdzięczność to fundament, na którym można budować świadome, pełne radości życie. Docenianie tego, co mamy, nawet w najtrudniejszych momentach, zmienia naszą perspektywę i pozwala skupić się na tym, co pozytywne. Kiedy jesteśmy wdzięczni, bardziej otwieramy się na obfitość życia i stajemy się spokojniejsi. Sama nieraz zastanawiałam się, na czym dokładnie polega ten mechanizm i jak wdzięczność wpływa na nasze codzienne doświadczenia – więcej o tym pisałam w artykule ➡️Wdzięczność – czy to klucz do pełni życia?.
Jak praktykować wdzięczność?
Na koniec dnia, zapisz trzy rzeczy, za które jesteś wdzięczna – mogą to być małe gesty, chwile szczęścia lub wielkie sukcesy.
Zamiast skupiać się na tym, czego Ci brakuje, skup się na tym, co masz i co daje Ci poczucie spełnienia.
„Dziękuję za to, że mogłam dziś zrobić coś, co sprawia mi radość”.
🔶Wdzięczność pomaga lepiej widzieć siebie i świat wokół, co pozwala na życie w pełnej świadomości i harmonii.
Wybaczenie to kluczowy element, który pozwala uwolnić się od bagażu przeszłości i emocjonalnych ciężarów, które mogą nas blokować w rozwoju. Kiedy przebaczamy innym, ale i sobie, uwalniamy się od poczucia krzywdy i żyjemy w większym spokoju.
Jak wdrożyć wybaczenie w życie?
Wybacz sobie: Zamiast obwiniać się za przeszłość, zaakceptuj, że byłaś wówczas najlepszą wersją siebie, jaką mogłaś być. „Błąd, który popełniłam, jest częścią mojej drogi. Uczę się z niego i idę dalej”.
Wybacz innym: Zamiast trzymać się urazów, daj sobie przestrzeń na wybaczenie. To nie oznacza, że zapominasz, ale że decydujesz się na uwolnienie od negatywnych emocji.
„To, co zrobiła ta osoba, jest jej sprawą. Ja decyduję, by puścić to w przeszłość”.
Radykalne wybaczenie⬅️nie przychodzi automatycznie, jest to świadoma decyzja, którą trzeba podjąć raz za razem, zwłaszcza gdy pojawiają się trudne emocje i stare rany dają o sobie znać. To proces, w którym zamiast trzymać się bólu, wybierasz inną perspektywę – dostrzegasz sens w tym, co się wydarzyło, i pozwalasz sobie na uwolnienie. Wykonaj pierwszy krok w stronę wybaczenia, korzystając➡️ z arkusza Radykalnego Wybaczenia, opracowanego na podstawie metody C.C. Tippinga. To akt wewnętrznej wolności, który zmienia nie tylko Twoje relacje, ale przede wszystkim Ciebie.
Twoje przekonania kształtują Twoje życie. To, w co wierzysz o sobie i świecie, wpływa na Twoje decyzje, działania i relacje. Kluczowe jest uświadomienie sobie, które z tych przekonań są ograniczające, a które wspierają Twój rozwój.
Jak świadomie pracować z przekonaniami?
Zidentyfikuj swoje ograniczające przekonania, np. „Nie zasługuję na sukces” czy „Zawsze muszę być perfekcyjna”.
Zastąp je nowymi, bardziej wspierającymi myślami:
„Zasługuję na szczęście i sukces, bo pracuję na to”, „Nie muszę być perfekcyjna, wystarczy, że robię to najlepiej, jak potrafię”.
W jednym z moich najpopularniejszych artykułów opisuję➡️ trzy rodzaje „Ja”, które kształtują nasze myślenie, emocje oraz sposób podejmowania decyzji. Poszerzenie samoświadomości w tym obszarze pozwala lepiej zrozumieć siebie i świadomie kierować swoim życiem.
Choć Ruiz nie pisze wprost o tych trzech rodzajach „Ja”, jego koncepcja wolności osobistej i świadomego życia zachęca do refleksji nad tym, kim naprawdę jesteśmy. Podkreśla, że to, w jaki sposób myślimy o sobie i reagujemy na świat, jest kluczowe dla naszego poczucia wolności i szczęścia. „Cztery umowy” pomagają uwolnić się od wpływu „Ja powinnościowego” i ograniczających przekonań, aby żyć bardziej w zgodzie z własnym „Ja realnym” i stopniowo dążyć do „Ja idealnego” na własnych zasadach.
Im bardziej przesuwamy się w stronę „Ja wolnego”, tym mniej jesteśmy podatne na manipulację, toksyczne relacje czy wewnętrzny krytycyzm. Większa samoświadomość, którą rozwiniesz dzięki artykułowi ➡️Samoświadomość emocjonalna, pozwala lepiej zarządzać własnymi reakcjami, podejmować decyzje zgodne z Twoimi prawdziwymi pragnieniami oraz budować zdrowsze, bardziej autentyczne relacje.
Które ‘Ja’ dominuje w Twoim życiu? Skorzystaj z mojego wspomnianego artykułu,
aby odkryć, jak odnaleźć balans i żyć w zgodzie ze sobą.
Życie świadome to połączenie stosowania zasad, które prowadzą do wewnętrznej wolności i harmonii, oraz głębokiej pracy nad sobą. Wdzięczność, wybaczenie, zrozumienie swoich przekonań i świadomość trzech rodzajów „Ja” pomagają utrzymać równowagę i rozwijać się w sposób spójny z naszymi wartościami. Kiedy zaczynasz żyć w zgodzie ze sobą, Twoje życie staje się pełniejsze, bardziej radosne i wolne od zbędnego stresu.
Jedyny powód dla którego cierpisz, to ten, że cierpienie jest Twoim własnym wyborem. Jeśli przyjrzysz się swemu życiu, znajdziesz w nim wiele wymówek aby cierpieć, jednak nie doszukasz się ani jednej racjonalnej przyczyny tego stanu. To samo potwierdza się w przypadku szczęścia. Jedyną przyczyną Twojego szczęścia jest Twój wybór, aby być szczęśliwym. Szczęście jest wyborem, podobnie jak cierpienie. Pewnie nie możemy uciec od ludzkiego przeznaczenia, ale mamy wybór – cierpieć nasz los lub się nim cieszyć. Cierpieć albo kochać i być szczęśliwym. Żyć w piekle lub żyć w niebie. Ja wybieram życie w niebie. A co wybierasz Ty? Fragment z: file:///E|/Książki/Książki do opracowania/HTML/Miguel Don - Cztery umowy/361-07.htm (3 z 3) [2005-02-12 01:23:23]B/361: Don M.Ruiz - Cztery Umowy
Pełny PDF książki Dona Miguela Ruiza Cztery umowy. Droga do wolności osobistej, z której fragmenty zamieściłam w tym artykule, znajdziesz pod tym linkiem: https://ia801009.us.archive.org/4/items/Biblioteka/Ruiz-Cztery-Umowy.pdf (dostępny na dzień 06.02.2025).
Kochaj, obdarzaj szacunkiem, raduj się i działaj, nie oczekując niczego w zamian.
Traktuj życie tak, jak sama chciałabyś być traktowana.
Z miłością – Wiola
#StylWioletty
Dodatkowe wsparcie
Zapraszam Cię na ➡️darmowe, 5-dniowe warsztaty z zakresu rozwoju osobistego, które odbywają się raz w miesiącu i są przestrzenią dla kobiet, które chcą odbudować pewność siebie i odzyskać wewnętrzną siłę. To podróż, w której krok po kroku:
🔸 odcinasz się od przeszłości, 🔸 wracasz do równowagi emocjonalnej, 🔸 przyglądasz się swoim przekonaniom, 🔸 uczysz się wybaczać – sobie i innym, 🔸 podejmujesz decyzje w zgodzie ze sobą.
To czas dla Ciebie, abyś stanęła po swojej stronie i zaczęła żyć tak, jak naprawdę chcesz. Dołącz do warsztatów i daj sobie szansę na zmianę!
A każdego dnia bądź z nami na prywatnej grupie na Facebooku –➡️ Kobiety w procesie zmiany. To przestrzeń, w której możesz dzielić się swoimi doświadczeniami, zadawać pytania, a także znaleźć wsparcie i inspirację. Razem stworzymy wspólnotę pełną zrozumienia, w której każda z nas ma możliwość wzrastania i zmieniania swojego życia na lepsze.
Dołącz do grupy i bądź częścią tej wyjątkowej wspólnoty!
Wioletta Klinicka
© 2023-2024 Wioletta Klinicka.
Realizacja Najszybsza.pl