Czy jesteś gotowa przerwać krąg bólu i uwolnić się od piekła, które sama stworzyłaś? Rozpocznij proces wybaczenia, który prowadzi od pustki do wolności, gdzie odzyskujesz siebie.
Powiedzmy sobie szczerze: Nie zawsze chcesz wybaczyć. Czasem chcesz, żeby druga osoba cierpiała tak jak Ty. Czasem nie wybaczasz nie dlatego, że nie umiesz – tylko dlatego, że wybaczenie byłoby jak zdrada samej siebie.
On trzyma Cię przy życiu, kiedy wszystko inne się zawaliło. Kiedy zostałaś sama z dzieckiem. Kiedy Twoje ciało przestało sypiać, jeść, oddychać normalnie. Kiedy każdy dzień to wojna – z myślami, wspomnieniami, z tym głosem w głowie: "To byłaś Ty. Ty byłaś za bardzo. Za bardzo kochałaś. Za bardzo ufałaś. Za bardzo się dałaś."
A może nie chcesz wybaczyć, bo boisz się, że to zabierze sens temu, co przeżyłaś. Że jeśli wybaczysz, to tak, jakby to, co się wydarzyło, nie miało znaczenia.
Widzisz? Tego nie powiedzą Ci w żadnym poradniku. Bo wszędzie przeczytasz, że wybaczenie to akt miłości. Ale nikt nie powie Ci, że zanim to się stanie – wybaczenie bywa aktem zdrady własnej rany.
W pewnym momencie staje się nieznośnie ciężko. Nie przez krzywdę. Ale przez to, że żyjesz tą krzywdą każdego dnia. Zamrażasz się, kiedy słyszysz piosenkę, którą razem śpiewaliście. Dusisz się, kiedy czujesz ten sam zapach. Nie pozwalasz sobie śmiać się, cieszyć, kochać na nowo. Bo przecież jak? Skoro wciąż nienawidzisz?
I wtedy zaczynasz rozumieć, że nienawiść to nie moc. To klatka.
Tylko że klucz do tej klatki trzymasz Ty.
Nie. To akt odwagi wobec samej siebie. Powiedzenie: „Tak, zostałaś zniszczona. Tak, to bolało jak piekło. Ale nie chcę już żyć życiem, które zostało napisane przez kogoś, kto mnie zranił.”
Wybaczenie to nie łaska. To nie prezent. To krzyk wolności.
Ale zanim go wypowiesz – musisz przejść przez ogień. Nie wybacza się z poziomu głowy. Wybacza się z poziomu brzucha. Z tego miejsca, gdzie wściekłość miesza się z tęsknotą. Gdzie „nienawidzę Cię” znaczy też: „Zabiłeś część mnie, którą kochałam najbardziej”.
Czasem to płacz na podłodze, o trzeciej nad ranem, w samej bieliźnie i z rozsypanym herbatnikiem pod stopami. Czasem to list, który piszesz i potem palisz, bo nawet nie zasłużył, żeby go przeczytać. Czasem to moment, kiedy patrzysz w lustro i mówisz: „Nigdy nie zapomnę. Ale przestaję żyć w tym piekle.”
Bo piekło nie zaczęło się wtedy, kiedy ktoś Cię zranił. Piekło zaczęło się wtedy, kiedy pozwoliłaś, żeby ta rana zdefiniowała, kim jesteś.
Nie od razu. Najpierw daje pustkę. Tę ciszę, w której nie ma już bólu ani furii. A potem, bardzo powoli – daje oddech. A potem myśl: „Jestem wreszcie wolna. Bo to ja decyduję, kim jestem. Nie moje traumy. Nie moje rany. Nie moje wspomnienia.”
Nie, nie musisz wybaczać dzisiaj. Ale zapamiętaj to jedno:
Nie wybaczasz po to, żeby było dobrze komuś innemu. Wybaczasz, żeby wreszcie przestało boleć Ciebie.
Traumatyczne doświadczenia, czy to nasze, czy bliskich osób, zostawiają blizny, które z czasem nie znikają. Często zamiast je leczyć, pielęgnujemy w sobie ból, co wyniszcza naszą psychikę i zmienia osobowość. W literaturze i filmach trauma bywa inspiracją, jednak w prawdziwym życiu często staje się narzędziem manipulacji. Zamiast leczyć, niektórzy „specjaliści” jedynie przykrywają ból słowami, które gasną po zakończeniu sesji.
Jeśli wybaczenie wydaje Ci się bzdurą, jeśli wierzysz, że Twoje cierpienie powinno pozostać na zawsze, to może to nie jest jeszcze Twój czas. Wybaczanie wymaga pracy nad sobą, akceptacji przeszłości i czasu. Jeśli traktujesz wybaczenie jako słabość, wciąż szukasz magicznego rozwiązania na zewnątrz, w innych ludziach, zamiast w sobie.
Ból, który nosisz w sobie, nie zostanie usunięty przez kolejną drogą sesję coachingową. Zamiast tego, warto stawić czoła temu, co tak bardzo rani, i zrozumieć, że tylko Ty masz moc zmiany. Pytanie brzmi, czy potrafisz spojrzeć na swoje cierpienie inaczej – nie jako coś, co Cię łamie, ale jako coś, co może Cię uwolnić?
Czy wybaczenie oznacza zapomnienie? Czy to rozwiązanie dla Ciebie? Wybaczenie to nie magia – to świadoma decyzja, aby przestać mścić się na sobie za to, co miało miejsce. To nie oznacza, że zapomnisz o skrzywdzeniu, ale że nie pozwolisz, by wciąż trzymało Cię w niewoli.
Pomyśl o tym, co tracisz, wciąż pielęgnując w sobie ból. Wybaczenie nie jest łatwe, ale daje Ci wolność, której nie znajdziesz w niczym zewnętrznym. To droga do odbudowy wewnętrznej harmonii i spokoju. ➡️Wybaczenie to uwolnienie od negatywnych emocji, które sprawiają, że zadręczasz się przeszłością.
Dziś zdecyduj, że jesteś gotowa na wybaczenie:
🔸Odnajdź powód, dla którego warto wybaczyć.
🔸Pozwól sobie na to, by zacząć uzdrawiać siebie.
🔸Podejmij decyzję, by uwolnić się od ciężaru przeszłości.
🔸Poczuj, jak to wybaczenie zmienia Twoje życie na lepsze.
Wybaczenie to nie tylko gest w stronę oprawcy, to dar, który dajesz sobie. Wybaczając, otwierasz drzwi do lepszego życia, pełnego pokoju, miłości i nadziei.
Jeśli miałoby to pomóc w wybaczeniu, to nie zapominaj, że każdego ukształtowała tocząca się przez życie lawina zdarzeń. Podtrzymuj myśl, że każdy ma w sobie dwie strony: dobrą i złą. A ty karmiąc tę dobrą – nie tylko w sobie, ale i w swoim oprawcy – masz wpływ na przyszłość.
Dostrzegając dobro, dostrzegając cały łańcuch zdarzeń, a nie tylko jego mały wycinek, zdając sobie sprawę, że zmieniasz rzeczywistość – nie tylko własną – na lepszą, łatwiej jest wybaczać, uczyć się wybaczania. I to wcale nie jest równoznaczne z zapomnieniem, lecz z umiejętnością utrzymania w sobie spokoju i harmonii oraz ➡️wdzięczności za każdy kolejny dzień życia.
Gdy poczujesz się gotowa, podejmij następujące decyzje:
🔸Dziś jestem adwokatem lustrzanego odbicia.
To wyrażenie oznacza, że stajesz się obrońcą zarówno swoich, jak i cudzych działań, postaw oraz emocji. Każdy z nas ma swoje ➡️„lustrzane odbicie” – zarówno dobrą, jak i złą stronę, a Ty mając tę świadomość, możesz wybierać, którą stronę w sobie i w innych będziesz pielęgnować. Bycie adwokatem oznacza obronę tego, co jest w nas i w innych, z pełnym zrozumieniem i współczuciem, niezależnie od błędów, które popełniliśmy. To także umiejętność patrzenia na sytuację z szerszej perspektywy, z większą łagodnością i zrozumieniem, co prowadzi do wybaczenia, zarówno sobie, jak i innym.
🔸Dziś odnajdę powód prowadzący do wybaczenia.
🔸Dziś wybaczę po raz pierwszy i przyniosę tym samym ulgę osobie skrzywdzonej.
🔸Dziś otworzę osobie skrzywdzonej drzwi do lepszego życia.
🔸Dziś mogę wyciszyć jej ból i zamienię (pożerający ją) żal w wiarę i nadzieję oraz miłość do samych siebie.
(proces, który może nie zmienić przeszłości, ale może uwolnić Twoją przyszłość)
Zaznacz odpowiedź, która najbardziej do Ciebie pasuje. Nie oceniaj siebie. Nie analizuj. Po prostu odpowiedz prawdziwie.
a) Napina się, serce przyspiesza, czuję złość lub lęk b) Reaguje mniej intensywnie niż kiedyś, ale wciąż czuję ukłucie c) Czuję spokój lub neutralność – to już tylko wspomnienie
a) Tak, dlatego nie mogę wybaczyć b) Nie jestem pewna, ale czuję, że to bardziej skomplikowane c) Nie – wiem, że wybaczenie to uwolnienie mnie, a nie uniewinnienie drugiej osoby
a) Straciłabym kontrolę i poczucie, że moje cierpienie miało sens b) To byłoby trudne, ale może dałoby mi oddech c) Poczułabym ulgę i wolność – jestem na to gotowa
a) Codziennie, jakby to było wczoraj b) Czasem, zwykle kiedy coś mnie poruszy c) Bardzo rzadko – przeszłość nie rządzi już moim dniem
a) Ból, który jeszcze mnie trzyma b) Wątpliwości – czy naprawdę tego chcę c) Nic – jestem gotowa zrobić ten krok
a) Opór, złość, niedowierzanie b) Lęk pomieszany z ciekawością c) Ciepło, nadzieję, gotowość
a) Nie wiem, kim bym była bez tej historii b) Czasem, ale trudno mi uwierzyć, że to możliwe c) Tak – i pragnę tego
a) Wstyd, złość, rozczarowanie b) Smutek, współczucie c) Czułość, zrozumienie, troskę
a) Nie. Lekkość nie jest dla mnie. b) Może kiedyś... c) Tak. I chcę ją odzyskać.
a) „Zniszczyłeś mnie.” b) „Nie zapomnę. Ale próbuję żyć dalej.” c) „Dziękuję za lekcję. Idź w pokoju. Ja wybieram siebie.”
Najwięcej odpowiedzi A:
Twoje rany są wciąż otwarte. Nie jesteś jeszcze gotowa, by wybaczyć – i to w porządku. Nie zmuszaj się. Zasługujesz na bezpieczną przestrzeń, gdzie najpierw ukoisz ból, zanim będziesz mogła go puścić. Twoje emocje mają znaczenie. W tym momencie ważniejsze niż wybaczenie jest zatrzymanie się i zaopiekowanie sobą. Twój proces dopiero się zaczyna.
🔸Ćwiczenie na dziś: Napisz do siebie list pełen współczucia. Nie analizuj. Po prostu bądź dla siebie dobra.
Najwięcej odpowiedzi B:
Jesteś w drodze. Waha się w Tobie serce i rozum. Wiesz, że nienawiść Cię niszczy, ale boisz się, że wybaczenie odbierze Ci godność. I to zrozumiałe. Zatrzymaj się, przytul siebie. Nie musisz jeszcze wybaczyć – ale możesz zacząć przygotowywać się do wolności.
🔸Ćwiczenie na dziś: Napisz, co zyskasz, jeśli wybaczysz – i co stracisz, jeśli zostaniesz w miejscu, w którym jesteś.
Najwięcej odpowiedzi C:
Jesteś gotowa. Nie oznacza to, że nie boli. Ale jesteś gotowa powiedzieć: „To ja wybieram, jak wygląda moje życie. Nie moje rany.” Proces wybaczania będzie trudny, ale Twoje serce już zna drogę. Teraz czas iść. Małymi krokami. Z szacunkiem do siebie.
🔸Ćwiczenie na dziś: Stań przed lustrem, spojrzyj sobie w oczy i powiedz: „Jestem gotowa wybrać siebie. Wybieram lekkość.”
Dodatkowe wsparcie dla Ciebie
Zaproszenie do warsztatu: "WYBACZANIE – PROCES, KTÓRY ZMIENIA MÓZG I UZDRAWIA SERCE" - Edycja limitowana w czasie.
Kochana,
Czy czujesz, że coś ciągle Cię blokuje, a przeszłość wciąż kradnie Twoją wolność? Może to czas, by wybaczyć – nie po to, by zapomnieć, ale po to, by uwolnić siebie. Zapraszam Cię do wyjątkowego, bezpłatnego warsztatu, który możesz teraz znaleźć na moim blogu.
O czym jest ten warsztat?
To przestrzeń, w której razem przyjrzymy się procesowi wybaczania – nie jako prostemu „zapomnieniu” tego, co Cię zraniło, ale jako głębokiemu procesowi uzdrawiania. Przeprowadzę Cię przez etapy, które zmieniają Twój mózg i otwierają serce na prawdziwą wolność. Podzielę się z Tobą nie tylko technikami wybaczania, ale również wglądem, jak wybaczenie może pomóc Ci odbudować Twoje poczucie wartości, spokój i siłę.
Korzyści, które zyskasz:
Wybaczenie to nie zapomnienie, to akt wyzwolenia.
Otwórz serce i daj sobie prawdziwą wolność.
Wejdź na bloga i skorzystaj z bezpłatnego warsztatu już dziś. Nie czekaj! Pozwól sobie na uwolnienie i rozpocznij swoją drogę do spokoju i siły.
⤴️
Z miłością – Wiola
#StylWioletty
Wioletta Klinicka
© 2023-2024 Wioletta Klinicka.
Realizacja Najszybsza.pl