Przed Tobą trudny czas – rozstanie, rozwód, odejście… Wiem, jak bardzo boli serce, które musi pogodzić się z końcem tego, co miało trwać wiecznie. Sama przeżyłam ten ból i dobrze wiem, jak łatwo w nim utonąć. Wiem też, że korzystając ze wsparcia, można wyjść z dołka emocjonalnego i na nowo odnaleźć pewność siebie, wewnętrzną równowagę i motywację do działania. Właśnie dlatego postanowiłam stworzyć cykl➡️ „Życie po rozwodzie” – 15 wpisów, które krok po kroku pomogą Ci odzyskać siłę, spokój i wiarę w lepsze jutro.
Dziś zajmiemy się metodami i technikami, które pomogą Ci odciąć się od przeszłości i uleczyć rany po rozstaniu.
Życie jest jak szachownica – każda decyzja to ruch, który kształtuje Twoją przyszłość.
Bardzo często niewiele zostaje nam po rozwodzie!
I nie mówię tu o rzeczach materialnych, lecz o wyciśniętej jak mokry mop energii mentalnej, której brak nie pozwala ci konstruktywnie działać. O rozjuszonych negatywnych emocjach, które zalewają ci obraz teraźniejszości i kontrolują trzeźwość umysłu. I o wyblakłych fotografiach dobrych chwil, ukrytych głęboko w podświadomości – czyli sympatycznych wspomnieniach, które nie mają siły przebicia, a wszystko po to, by mieć iluzoryczną siłę do przetrwania jakże trudnego okresu w życiu.
Kierujesz się złością napędzaną rozżaleniem po stracie dóbr inwestycyjnych lokowanych w związek i człowieka, który okazał się nic niewart! On i relacja, którą pielęgnowałaś pieczołowicie.
Patrząc na to z tej perspektywy, mogę śmiało powrócić do pierwszego zdania: niewiele ci zostało! Kroczysz po zgliszczach przeszłości i może to wiesz, czujesz gdzieś pomiędzy kośćmi a mięśniami, i właśnie dlatego tak kurczowo trzymasz się tych resztek.
Może to właśnie dlatego po trudnym rozwodzie przywiązujesz się do swojego cierpienia i podsycasz je każdej nocy i ranka, nie zdając sobie sprawy, że tak naprawdę ranisz tylko siebie.
Robisz krzywdę wyłącznie sobie i żyjesz tylko dlatego, że nienawiść to również emocja, a dopóki cokolwiek czujesz, to znaczy, że żyjesz. Może uważasz, że te resztki to ty, one stanowią dowód na twoje istnienie! Może boisz się, że uwalniając się od przeszłości, rozpłyniesz się w powietrzu i inni ludzie przestaną cię dostrzegać – znikniesz bez utożsamiania się i obnoszenia ze swoim cierpieniem!
Poznaj historię kobiety, która była w takiej samej sytuacji jak ty, abyś mogła zobaczyć, że nie jesteś sama w tym, co czujesz. Jej historia jest pełna emocji, walki, momentów zwątpienia, ale zrozumiała, że rozstanie, choć trudne i bolesne, nie definiuje jej wartości jako osoby:➡️ OTRZĄŚNIJ SIĘ! – ON NIE WRÓCI!
Oddech dziś się nie liczy, pokarm, który spożywasz, dziś się nie liczy, woda, która nie pozwala twojemu organizmowi się rozpaść, nie liczy się. Liczą się tylko uczucia, które pozwalają odczuwać każdą cząstkę ciała, każdą jego komórkę, to, że masz umysł, skórę i żołądek. I dlatego, aby czuć, że żyjesz, boisz się puścić wolno to, co już nie jest twoje! Aby wciąż czuć się właścicielką sposobu życia, które przeminęło, zamieniłaś miłość na nienawiść. Tak, on – ten były mąż wciąż jest twój, wasze popaprane małżeństwo wciąż trwa, wciąż spłacacie razem wspólny kredyt! A i sprawdź koniecznie, dlaczego nie warto dzwonić do byłego: Dlaczego dzwonimy do byłego po pijaku.⬅️
I właściwie na tym zapisie subiektywnej analizy powinnam zakończyć ten artykuł, bo co mi do tego, że jakość twojego teraźniejszego życia, moim zdaniem, w niczym nie przypomina egzystencji, jakiej życzę każdej rozwódce: wolnej od bagażu przeszłości, roześmianej do bólu policzków, pełnej pasji i miłości do samej siebie i innych ludzi.
No i znowu to zrobiłam – rozmarzyłam się i rozpisałam.
A przecież jedyne, co chciałam przekazać, to to, że szlag mnie trafia, gdy widzę tyle zapłakanych oczu z powodu rozwodu, że słyszę tyle oskarżeń wypowiadanych w złości pod adresem byłych facetów, a tak mało akceptacji i zrozumienia, że nic do ciebie nie należy, że wszystko przemija, że przywiązywanie się do rzeczy, ludzi, a nawet własnego charakteru to niemalże przestępstwo, gwałt na samej sobie! Co powinno być surowo karane! Przestań słuchać wewnętrznego krytyka, który napina twoje myśli i podsyca emocje ⬅️ dowiedz się, jak uwolnić się od natrętnych myśli i przytłaczających emocji.
Jakość twojego życia zależy tylko od ciebie. Stań się jego właścicielką!
Możesz cały ten cyrk i cierpienie z powodu rozstania przerwać – i to w jednej minucie, sekundzie, w jednej chwili.
Podejmujesz decyzję, co na siebie rano włożyć? Oczywiście, że tak, nawet gdy zakładasz ten rozciągnięty dres, przecież twój były ci go na tyłek nie zakłada, chociaż bardzo mocno chciałabyś w to wierzyć. Podejmujesz decyzję, co zjeść na obiad? Oczywiście, że tak, nawet gdy nie możesz przełknąć żadnego kęsa, wówczas ten zaciśnięty żołądek jest twoją decyzją, ponieważ twój były nie nakazał ci takiego sposobu odczuwania emocji! On nie błaga cię o uwagę i myślenie o nim, wręcz przeciwnie – krzyczał i machał tym papierkiem rozwodowym przed twoim nosem po to, abyś w końcu „wrzuciła na luz”, byś zrozumiała, że to koniec, że on już do ciebie nie należy, że wasza przeszłość już do żadnego z was nie należy, że masz teraz wybór: albo zaczniesz naprawdę żyć, albo będziesz trwać w bagnie, przywiązana do pożyczonych uczuć, emocji, wspomnień. Chciałabyś mi powiedzieć, że jestem cwaniarą, bo mam inny charakter niż ty? Że łatwo mówić komuś, kto tak naprawdę może nie ma świadomości tego, co utracił, lub że nie każdy jest tak silny, aby pozwolić w jednej chwili odejść przeszłości?
O nie, od dawna nie daję się nabrać na tego typu wyrzuty i oskarżenia, bo wiem z doświadczenia, że każda z nas może decydować o swoim stanie psychicznym⬅️, gdy tylko zrozumiałam, że do własnego charakteru też nie mamy prawa się przywiązać.
SLOGAN „BO TAKA JESTEM”, JEST PRZEREKLAMOWANY.
To pójście na łatwiznę, to swoista wymówka, której używasz tak nieprzemyślanie jak wówczas, gdy słodzisz kawę białym cukrem! – skutki uboczne cię nie interesują, biały cukier nie może szkodzić, skoro używa go większość społeczeństwa. Przywiązywanie się do siebie, swojego sposobu myślenia i własnych zachowań wynika nie tylko z silnego pragnienia poczucia stabilności, poczucia własnego ja, usytuowania się w świecie, ale również z lenistwa. Swoją drogę poznaj➡️ trzy rodzaje swojego ja, aby odnaleźć drogę do siebie. Większość ludzi doskonale zdaje sobie sprawę, że zmiany wymagają nie tylko odwagi, lecz także wysiłku, że umiejętność przystosowania się do pojawiąjących się okoliczności wymaga pracy nad sobą, ale – o ironio! – ta informacja, będąc znana, okazuje się zbyt trudna do zastosowania w praktyce.
Przecież gdybyś kierowała się zasadą, że wszystko jest zmienne i tylko akceptacja oraz przystosowanie się prowadzą do największego szczęścia, czyli do spokoju umysłu, prowadziłabyś, pomimo przeciwności, życie, o jakim marzysz!
No ale może z drugiej strony to dobrze, że cierpisz na własne życzenie, nie przyjmując do wiadomości, że nic do ciebie nie należy, bo my, coachowie kryzysowi, stracilibyśmy około 60% klientów – rozwodników nieumiejących się odnaleźć w nowej rzeczywistości, która jest kontynuacją ich życia.
Podejmij decyzję. Przerwij cierpienie. Zostaw przeszłość za sobą i odzyskaj spokój,
szczęście oraz radość z życia. Masz wybór – zacząć żyć albo trwać w bagnie wspomnień.
Wsparcie
Nie chcę zostawić Cię z samymi słowami i emocjami. Bo choć zrozumienie sytuacji to ważny krok, prawdziwa ulga przychodzi wtedy, gdy zaczynasz działać. Gdy już ochłoniesz i poczujesz gotowość, skorzystaj z tych prostych, ale skutecznych metod wsparcia. Pozwolą Ci uwolnić się od ciężaru przeszłości i odzyskać równowagę.
Napisz list do swojego byłego partnera, który pozwoli Ci symbolicznie zamknąć ten rozdział życia. Niech to będzie Twój moment uwolnienia się od nagromadzonych emocji. W liście:
Ważne: Nie musisz go wysyłać. Możesz go spalić, podrzeć lub schować – niech to będzie symbol Twojego uwolnienia się od przeszłości.
Kiedy myśli o przeszłości zaczynają Cię przytłaczać, sprowadź swoją uwagę do chwili obecnej:
Czas po rozstaniu często przynosi myśli w stylu: „To wszystko moja wina”, „Zmarnowałam lata”. Zatrzymaj się i zadaj sobie pytania:
Przykład: Zamiast mówić: „Straciłam najlepsze lata”, powiedz: „Ten czas nauczył mnie, czego naprawdę chcę i jakich błędów nie popełnię w przyszłości”. To zmiana perspektywy, która daje siłę.
Zacznij budować swoją przyszłość krok po kroku. Odpowiedz sobie na pytania:
Pamiętaj: Przyszłość daje Ci przestrzeń do tworzenia nowego, piękniejszego rozdziału Twojego życia.
Zorganizuj swój własny rytuał pożegnania, który pomoże Ci symbolicznie zamknąć przeszłość:
To może być dla Ciebie mocne i oczyszczające doświadczenie.
Jeśli czujesz, że ból rozstania jest zbyt trudny, nie bój się poprosić o pomoc. Rozmowa z terapeutą, coachem kryzysowym lub grupą wsparcia może pomóc Ci szybciej odzyskać równowagę i odnaleźć siebie na nowo.
Nie zostawiam Cię jedynie z refleksjami. Te ćwiczenia to Twoje narzędzia do odzyskania spokoju i siły. A jeśli czujesz, że złość, gniew czy żal wciąż w Tobie siedzą – nie trzymaj ich w sobie. Wyrzuć to z siebie w komentarzach. Napisz, co Cię boli, co Cię denerwuje. To nie tylko ulga, ale pierwszy krok do uwolnienia się od przeszłości.
Zakończenie
Poznaj historię kobiety, która była w takiej samej sytuacji jak ty, abyś mogła zobaczyć, że nie jesteś sama w tym, co czujesz. Moja historia jest pełna emocji, walki, momentów zwątpienia, ale również ogromnej siły, której sama nie dostrzegałam, dopóki nie dałam sobie szansy na uzdrowienie. Zrozumiałam, że rozstanie, choć trudne i bolesne, nie definiuje mojej wartości jako osoby. Z każdą chwilą, kiedy uczyłam się stawiać siebie na pierwszym miejscu, zbliżałam się do odkrywania swojej prawdziwej siły, tej, która nie zależy od żadnego związku.
Ta podróż była długa, ale każdy krok, choć pełen wątpliwości, przybliżał mnie do pełnej akceptacji siebie i wiarę w to, że zasługuję na miłość, szacunek i spełnienie. Z czasem zrozumiałam, że mój wewnętrzny krytyk jest tylko echem przeszłości, a nie rzeczywistością, którą muszę zaakceptować. Przez tę historię przypominasz sobie, że każda kobieta, niezależnie od tego, jak trudne było jej rozstanie, ma w sobie potencjał, by się podnieść, aby stworzyć dla siebie nową, silną przyszłość.
Ty także możesz to zrobić – wystarczy, że dasz sobie tę szansę!
Z miłością – Wiola
#StylWioletty
Książki z serii miłość. 💝com, które zgłębiają problemy w relacjach damsko-męskich
i oferują skuteczne sposoby radzenia sobie z nimi.
Wioletta Klinicka
© 2023-2024 Wioletta Klinicka.
Realizacja Najszybsza.pl